2020-04-27

Pierwszy raz odwiedziliśmy tą miejscówkę, choć przygotowany był tylko odcinek S1. Byłem już w tych terenach 3 lata temu i widziałem potencjał, nawet jechałem wtedy przypadkowo znaleziony Wąwóz STS. Ścieżka S1 jest bardzo dobrze oznakowana, przygotowana, wyprofilowana, jest też kawałek naturalny z korzonkami i kamieniami. Cały singiel wije się w malowniczym terenie porośniętym lasem bukowym z wąwozami i strumykami. Jest też całkiem przyjemny punkt widokowy skąd widać Gromnik, najwyższy szczyt Wzgórz Strzlińskich. Fajnie też, że kawałek za parkingiem możemy od razu lecieć w dół część singla a potem całą podjazdówkę, albo cisnąć kawałek podjazdu na początek singla. Generalnie jest flow i bardzo nam się podobało a podjazd nie jest wymagający. Na pewno wpadniemy tu jak będą otwarte pozostałe single no i jesienią, jak buki będą zmieniać kolory. Warto mieć na uwadze brak infrastruktury i zabrać ze sobą jedzonko albo przygotować się na ognisko co może tylko uatrakcyjnić wyjazd :)